Autor Wiadomość
Bursztynowa Cętka
PostWysłany: Sob 10:59, 15 Kwi 2006   Temat postu:

- No to jesteśmy wszystkie. Jakieś pomysły?
Krucza Zmora
PostWysłany: Wto 21:45, 21 Mar 2006   Temat postu:

- Już myślałam, ze nie dotrzesz tu - mruczę cicho do ucha CC
Czarny Cień
PostWysłany: Sob 14:01, 25 Lut 2006   Temat postu:

<rozlega sie chrupot i na polane wchodzi maly jaguar> witam... wczesniej sie nie dało <omiata ponurym wzrokiem wszystkich zebranych i podchodzi do KZ. zamienia z nią kilka słow i zaczyna cicho syczec> nie. to bez sensu.. słonien nic tu nie pomogą...
Szmaragdowa Błyskawica
PostWysłany: Sob 10:13, 25 Lut 2006   Temat postu:

- ZNowu się wtrącam. Mroczna Iskro, słonie to był mój pomysł a nie CZ:)
Bursztynowa Cętka
PostWysłany: Śro 14:26, 22 Lut 2006   Temat postu:

-Tak.. Ale co innego możemy wymyśleć?
Pochylam bezradnie glowę, wpatrując się w swoje łapy.
Krucza Zmora
PostWysłany: Śro 14:02, 22 Lut 2006   Temat postu:

- Zagadzam się z JA - warczę- to zły pomysł. Ludzie równie dobrze mogli by zejść z dorgi zwierzątą i przeczekać dopóki nie przebiegną.
Jasna Arkadia
PostWysłany: Nie 19:00, 19 Lut 2006   Temat postu:

Twoja złośliwość mnie rozbraja Mroczna Iskro - mówię z uśmiechem - Tak, moi uczniowie są bardzo zaangażowani. - Po chwili jednak poważnieję. - Nie wiem czy pogonienie większych zwierząt w stronę ludzi to dobry pomysł, według mnie nie najlepszy, bo nawet gdyby zwierzęta zgodziłyby się to zrobić, to nie byłby to długotrwały skutek. ludzie zaraz wróciliby, bardziej wściekli i rzuciliby się do ataku. Potrzebujemy jakiegoś bardziej wyrafinowanego planu.
Mroczna Iskra
PostWysłany: Nie 17:05, 19 Lut 2006   Temat postu:

-Och JA nie radzisz sobie ze swoimi lampartami?? - mówię zadziornie - Świetnym pomysłem jest ich jakoś nastraszyć albo tak jak powiedziała CZ - przepłoszyć w ich stronę słonie lub inne ogromne zwierzęta.. co o tym sądzicie??
Jasna Arkadia
PostWysłany: Sob 20:38, 11 Lut 2006   Temat postu:

Podchodzę do SzB, chwilę patrzę jej w oczy, po czym mówię cędząc słowa:
- Do Cichej Zamieci. NATYCHMIAST! - mój głos przechodzi w krzyk.
Szmaragdowa Błyskawica
PostWysłany: Sob 20:31, 11 Lut 2006   Temat postu:

Nagle słyszycie coś jakby podmuch wiatru. Zielony błysk miga z krzaków. Wtem z zarośli wyskakuję ja.
- Dobra, dobra, wiem że to nie dla mnie spotkanie, ale nie wytrzymam. Ludzie są ohydni- mówię z przekorą w głosie.- Proponuję spłoszyć stado słoni czy antylop w och kierunku. To ich odstraszy.
Jasna Arkadia
PostWysłany: Sob 13:17, 11 Lut 2006   Temat postu:

- Cicha Zamiecio! - podnoszę się i mówię z gniewem - Co ty sobie wyobrażasz!? Wracaj natychmiast do stada, to spotkanie dla przywódców i zastępców! Ehh.. Zresztą to niebezpieczne żebyś sama wracala, wystarczy, że sama tu przyszlaś. Idż i usiądż tam - wskazuję odlegle drzewo - Wrócisz z nami, po spotkaniu. A porozmawiamy potem - mowię ze złowróżebym błyskiem w oku.
Cicha Zamieć
PostWysłany: Sob 12:56, 11 Lut 2006   Temat postu:

- mogę ich pośledzić - Cicha zamieć podbiegła do JaA
Jasna Arkadia
PostWysłany: Śro 16:13, 08 Lut 2006   Temat postu:

Z niezadowoleniem mówię:
- a więc ludzie juz tak daleko się zapędzili... Niedługo wybudują swoje domy na naszych ziemiach.. Ja też uważam, że nie powinniśmy ich atakować, nie powinniśmy sami prosić się o śmierć! Póki co zostawmy to tak jak jest, jeżeli posuną się dalej, wtedy powninniśmy zacząć się zastanawiać co z nimi zrobić.. - po czym pytająco przesuwam wzrok po pozostałych kotach w oczekiwaniu na ich wypowiedzi.
Krucza Zmora
PostWysłany: Śro 14:27, 08 Lut 2006   Temat postu:

- Jest źle- stwierdzam przerywając ciszę prychnięciem- Musimy podjąć wszelkie rodzaje ostrożności. Nie możemy ich atakować bo będą chcieli się zemścić. Ktoś ze stada zawsze musi czuwać. Na zmianę oczywiście. Musimy uważać i trzymać się jak najdalej od tych potworów - widząc lekki strach na pyszkach innych dodaję pełnym otuchy sykiem- Nie damy się tym potworom! Wyjdziemy cało!
Bursztynowa Cętka
PostWysłany: Pon 23:18, 06 Lut 2006   Temat postu:

-Masz rację. A więc muszę was ostrzec - ludzie polują na nas. Niedawno Mroczna Knieja chodziła blisko ich obozowiska i zobaczyła leżącą na ziemi skórę jaguara! W naszych Stadach chyba nikt nie ucierpiał. Jeszcze dwa dni temu tych ludzi tu nie było... To oznaza, że wrócili z polowań w innym miejscu. Podobno była tez tam skóra tygrysa, geparda i pantery. Boję się, że na nas też będą polować. Co o tym myślicie?
Jasna Arkadia
PostWysłany: Pon 18:56, 06 Lut 2006   Temat postu:

ekhem CzM, przyszłaś drugi raz? O.o
-Myślę, że powinniśmy zacząć bez tygrysów Bursztynowa Centko.. Najwyżej dołączą w czasie spotkania.
Czarna Mordka
PostWysłany: Pon 18:44, 06 Lut 2006   Temat postu:

Szybko przybiegam.
-Czy stało się coś ważnego?
Krucza Zmora
PostWysłany: Pon 13:55, 06 Lut 2006   Temat postu:

- Nie wiem - syczę, mrużąc oczy rozglądając się po terenach- Gdy nie przypędą zebranie niech się odbędzie bez nich
Bursztynowa Cętka
PostWysłany: Pon 12:53, 06 Lut 2006   Temat postu:

-Nie mogę długo czekać! Gdzie Srebrna Zorza i Krwawa Alia?!
Czarna Mordka
PostWysłany: Pon 9:58, 06 Lut 2006   Temat postu:

-Przybyłam najszybciej jak to było możliwe. ( I tak nie mam nikogo w stadzie)-Czy coś się stało?

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group